- No pani kierowco, jaki znak pominęliśmy? Poproszę dowód rejestracyjny, polisę OC, prawo jazdy!

- Panie aspirancie to wszystko wina mojego męża, a właściwie tego mieszkania w Woli . Jak to 100-procentowy mężczyzna - uparł się - jedź szybko, nie ma czasu, bo nas ktoś uprzedzi. Niski blok, funkcjonalny rozkład pomieszczeń, wszystko świeżo po remoncie, super lokalizacja.
Ciche i spokojne sąsiedztwo, duża ustawna, umeblowana i do tego wyposażona kuchnia, wysoki standard wykończeń, duży balkon, a właściwie taras. Niewygórowana cena, możliwość zakupu z całym umeblowaniem, krótki czas przekazania. A ta sypialnia, a ten salon, a ten trzeci, jakże ustawny pokój.
- Droga Pani przepisy należy respektować. Było ograniczenie do 70km/h , Pani jechała ponad 110!

- A co miałam zrobić, Panie władzo. Z biura dzwonili, że mieszkanie można oglądać do 19, no i jak miałam zdążyć! Te objazdy, te remonty. Ja ten mandat zapłacę raz dwa, tylko żebym dała radę je obejrzeć jeszcze dziś. Co mam zrobić ze swoim facetem? - jak nie zdążymy - nie da mi żyć - widzi Pan władza, że siedzi i milczy.

- A gdzie jest to lokum?

- Na ulicy Lipowej, Dębowej, albo Leśnej czy jakoś tak. Wokół zielono i cicho, że człowiek czuje się jakby mieszkał pod miastem. Przedszkole w pobliżu, szkoła, sklepy.

- Warto było ryzykować?

- No jasne, mieszkanie odbiega od standardowych rozwiązań. Czegoś podobnego szukamy już od dłuższego czasu. Oglądaliśmy już chyba z 15 innych, a to jest takie w sam raz, musimy je mieć!

- W takim razie nie zatrzymuję i życzę szerokiej drogi, proszę tylko wolniej.

- Dziękuję Panie kapitanie, jak damy radę kupić to zapraszamy na parapetówę!

Niniejsze ogłoszenie nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu Cywilnego, a zawarte w niej dane mają jedynie charakter informacyjny i mogą ulec zmianie.

Oferta wysłana z systemu BCK Galactica